Autor: B.Sobowska-Rekut
Zapraszamy do przeczytania ostatniego już w tym roku szkolnym numeru szkolnej gazetki Wydarzenia. Wszystkie numery dostępne po zalogowaniu się na witrynię biblioteki.
Autor: B.Sobowska-Rekut
Zapraszamy do przeczytania ostatniego już w tym roku szkolnym numeru szkolnej gazetki Wydarzenia. Wszystkie numery dostępne po zalogowaniu się na witrynię biblioteki.
Autorzy: P.Gielarowska, B.Olszówka, B.Sobowska-Rekut
Nasi uczniowie mają wiele talentów i pasji. Jednak nie sztuką jest je mieć, sztuką jest je umieć dobrze wykorzystać. Udało się to Brygidzie Bujak, Patrycji Gielarowskiej i Justynie Witas, które połączyły swoje zdolności i nagrały film! Nasze dziewczyny wzięły udział w ogólnopolskim konkursie organizowanym przez Instytut Pamięci Narodowej pt. „Nasi sąsiedzi - Żydzi”. Zajęły w nim III miejsce! To ogromny sukces! Wcześniej jednak, aby móc uczestniczyć w etapie ogólnopolskim, musiały przejść etap wojewódzki, w którym zajęły I miejsce uzyskując 50 pkt. Film ukazuje miejsca w Kolbuszowej, związane z kulturą i życiem Żydów, tj. synagogę, cmentarz żydowski. Celem konkursu było m.in. przywrócenie pamięci o społeczności żydowskiej, popularyzowanie wiedzy na jej temat i funkcjonowanie sztetli (małych miasteczek zamieszkiwanych przez społeczność żydowską) na terenie Polski przed wybuchem II wojny światowej, w tym życia codziennego, aktywności społeczno-gospodarczej i kultury. Dziewczęta wykazały się pomysłowością i kreatywnością podczas tworzenia filmu. Tytuł filmu ,,Menora” pochodzi od nazwy świecznika, który jest jednym z najważniejszych symboli kultury żydowskiej.
Autorki w swojej pracy umiejętnie wkomponowały fragmenty historycznego dokumentalnego filmu z 1929 r. ukazującego zaginiony przedwojenny świat społeczności polsko–żydowskiej żyjącej w Kolbuszowej.
W ostatnią sobotę 16.06 2018 r. udały się na finał do Chmielnika koło Kielc, aby odebrać zasłużoną nagrodę. Sukces naszych uczennic jest tym większy, że na konkurs nadesłano 155 prac z 12 województw.
Przypominamy, że jest to już drugi sukces ogólnopolski tego zespołu. W 2017 roku zajęły również 3 miejsce w ogólnopolskim konkursie IPN-u pt. ,,Ród Tyszkiewiczów”, w którym omawiają kolejny nieistniejący świat polskich ziemian zniszczony przez II wojnę światową i komunistów. Autorki filmów lubią poruszać trudne tematy naszej historii. Gratulujemy! Życzymy dalszych sukcesów. Może któraś z nich zostanie kiedyś profesjonalnym twórcą filmów i scenariuszy?....
Autor: B.Sobowska-Rekut
Arkusze egzaminacyjne z kwalifikacji: T.06, B.09, R.22, B.08 znajdują się na witrynie biblioteki szkolnej.
Autor: B.Olszówka
Starostwo Powiatowe w Kolbuszowej ogłosiło i przeprowadziło IV Powiatowy Konkurs Twórczości Patriotycznej pt. ,,Wolna i niepodległa”. Celem konkursu było kształtowanie postaw patriotycznych wśród młodzieży oraz uwrażliwienie jej na dziedzictwo kulturalne i historyczne. Z naszej szkoły cztery uczennice wzięły udział w konkursie zajmując najwyższe miejsca.
Patrycja Gielarowska zajęła – I miejsce w kategorii poezji,
Katarzyna Róg – II miejsce w kategorii prozy,
Patrycja Ofiara - III miejsce w kategorii prozy,
Elżbieta Kopeć wyróżnienie w kategorii plastycznej.
Rozdanie nagród odbyło się 10.06.2018 r. na rynku w Kolbuszowej podczas patriotycznej uroczystości zorganizowanej dla upamiętnienia 100 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych , wojewódzkich oraz wicepremier rządu RP pani Beata Szydło, która osobiście wręczała nagrody i gratulowała wyróżnionej młodzieży. Zdjęcia
Źródło zdjęcia: http://www.powiat.kolbuszowski.pl/aktualnosci/uroczystosc-patriotyczna-w-niwiskach-i-kolbuszowej,2652.html
Źródło zdjęcia: http://www.korsokolbuszowskie.pl/a/2820/zdjecia/12126,html#media12126
Autorzy: K.Maciąg, K.Wachowska
W ubiegły czwartek udaliśmy się do Pałacu Tyszkiewiczów w Weryni, aby obejrzeć spektakl teatralny pt. ,,Komedia iście królewska''. Przedstawienie przygotowała grupa młodzieżowa z Mielca - ANTRAKT, a wszyscy występujący byli w tym samym wieku co my! Gdy na sali zapadła zupełna cisza, ze sceny rozbrzmiały pierwsze głosy. Młodzi amatorzy, w niezwykły sposób, przedstawili nam dwie przeplatające się ze sobą historie.
Pierwsza ukazywała rozwijające się uczucie między Słońcem a Księżycem. Przypadkowe spotkanie przerodziło się w piękną miłość, której nie jest w stanie pokonać żadna ,,siła grawitacji''. Druga zaś opowiadała o księciu, dla którego matka poszukiwała kandydatki na żonę - jednak bezskutecznie. Tymczasem pewna piękna księżniczka żyła z myślą, iż rodzice pragną jej zamążpójścia.
Myślicie, że tych dwoje się spotkało i żyli długo i szczęśliwie? Nic bardziej mylnego! Książę bowiem pojął za żonę zwykłą dziewczynę, a księżniczka zakochała się bez pamięci w zwykłym służącym- Marianie. Historia inna niż większość powszechnie znanych z bajek, znalazła jednak szczęśliwe zakończenie. Nie szata bowiem zdobi człowieka, a szczęście może odnaleźć zarówno księżniczka, jak i służąca, gdyż prawdziwym skarbem człowieka jest potęga miłości- silniejszej niż śmierć!
Kolorowe stroje przykuwały wzrok, a żywa gestykulacja i muzyka uświetniły cały występ. Jednak najbardziej charakterystycznym elementem przedstawienia był niezwykły humor nadający lekkość, iż nie sposób było oderwać uwagi od bohaterów. Spektakl od początku do końca wzbudzał zainteresowanie i ciekawość, jak wszystko się potoczy. Młodzi aktorzy w niecodzienny sposób przenieśli nas do fantastycznego świata, w którym chcielibyśmy pozostać na dłużej. Polecam ,,Komedię iście królewską'' każdemu - bez względu na wiek. Gwarantuję, nie pożałujecie! Zdjęcia
Autorzy: J.Godzisz, A.Kiwak
Dzień Języków Obcych jest okazją do popularyzowania wiedzy na temat różnych języków, promowania różnorodności językowej i kulturowej, a także zachęcania młodzieży do nauki języków, gdyż pomaga to nawiązywać kontakty i ułatwia znalezienie pracy. W tegorocznych obchodach Dnia Języków Obcych uczestniczyła niemal cała społeczność szkolna. Uczniowie odpowiadali na pytania związane z kulturą, geografią i życiem politycznym Wielkiej Brytanii, Francji oraz Niemiec. Odważni zmierzyli się także z łamańcami językowymi. Z ogromnym entuzjazmem spotkała się konkurencja, polegająca na rozpoznawaniu wykonawcy i tytułu usłyszanej piosenki. Wszystkie rywalizujące drużyny zostały nagrodzone słodkimi upominkami. Zdjęcia
Autor: M.Banaś
Jeszcze pozostało dni kilka wytężonej pracy. Tęsknie patrzymy przez szyby w dal doganiając wzrokiem beztroskie sójki. Szkolne powojniki zakwitły i teraz przechwalają się przed nami swymi barwami podsycając w nas tęsknotę do wakacji…A więc spakujmy się już dziś i jedźmy! Tak sobie postanowiliśmy, że w pewien czerwcowy ciepły dzień ruszymy w drogę i z otwartym umysłem przyjmiemy to, co zaobserwujemy. Celem naszej podróży zostały wybrane miejsca ciekawe, zaskakujące, urocze. A więc jako pierwszy niech będzie zamek w Krasiczynie. Potężna architektura, fosa i armaty przykuwają naszą uwagę. Zaciekawieni nie odstępujemy przewodnika na krok. To on nas porywa w podróż po czasie. Dotykając skrawków historii wyobrażamy sobie piękne sale, malowidła, płaskorzeźby. Z uwagą wsłuchujemy się w wydarzenia, jakie miały miejsce wśród tych murów. Smutkiem zostajemy ogarnięci, gdy słyszymy o tragediach rodziny Sapiechów, późniejszych grabieżach i dewastacji. Wypatrujemy niepewnie Białej Damy, bo takowy duch szesnastoletniej dziewicy krąży po tym miejscu. Zaduma szybko ustępuje miejsca zaskoczeniu, gdzie w ścianach zamku odkrywamy tajemnicze przejścia. Niezwykłym też okazały się lochy, jednak dochodzące z nich jęki i szlochania prędko odganiają nas stamtąd. Nim odjedziemy długą chwilę spędzamy w parku, w którym to stoi szczególny miłorząb dwuklapowy. Trzykrotne obejście go, spełnia miłosne pragnienia. A więc śmiało obchodzimy Ósmy czerwca jest dniem ciepłym, a nawet gorącym. By nie odczuć dokuczliwego słońca udajemy się do oazy zieleni – ogrodu botanicznego w Bolestraszycach. Jako pierwszy daje się poznać ogród sensoryczny. Tu nie ma mowy o oglądaniu roślin i czytaniu tabliczek – tu obowiązkowo trzeba wszystkie dotknąć, powąchać a nawet skosztować (morwa nieudolnie chciała ukryć przed nami swe owoce). Ruszamy w głąb ogrodu. Mnogość gatunków zaskakuje każdego. Olbrzymia gunnera, cypryśnik błotny, kasztanowiec drobnokwiatowy, toreja kalifornijska, klon strzępiastokory... A wśród ciszy i cienia bajeczne wiklinowe ozdoby i drewniane rzeźby. Kolorowe pawie rozpościerają swe pióra trochę komicznie nimi potrząsając. Odwracają się do nas przodem i dumnie prezentują swe wdzięki, jakby wiedziały, że chcemy je sfotografować. Po długich spacerach odpoczywamy. Czeka już na nas rozpalony ogień i kiełbaski. Takie lekko spieczone, trochę przyprószone popiołem smakują najlepiej! I dość przygodo, czas powrócić do domu. Ale obiecaliśmy sobie, że niebawem, gdy znów drażnić nas będą weryńskie ptaki, udamy się w kolejną podróż. Zdjęcia
Autorzy: P.Gielarowska, J.Witas, A.Kiwak
Zdrowy styl życia może być fajny i ciekawy. Jedząc „z głową” i uprawiając sporty, nasze samopoczucie się poprawi. Jak trenować, aby uzyskać efekty? Pokazali nam to trenerzy ze „Strefy Fitness” z Nowej Dęby. Trening na trampolinach to ciekawa forma ruchu. Nie tylko dostarczamy organizmowi odpowiedniej ilości aktywności fizycznej, ale i bardzo fajnej zabawy. Dobrze jest się czasem porządnie zmęczyć, ma to wiele pozytywnych następstw, np. zmniejsza stres, uspokaja, zapobiega wszelkim chorobom. Podczas aktywności fizycznej uwalniają się również hormony szczęścia-endorfiny. Wszystkie te korzyści są doskonałą motywacją do regularnego uprawiania sportu. Takie ćwiczenia są bardzo efektywne i przynoszą wiele radości! Warto spróbować! Zdjęcia
Autor: St. Olszówka
Okazją do spotkania była rocznica zdawania matury. Spotkali się po 40 latach. Wspominali wspaniałe i smutne chwile spędzone w naszej szkole. Odnowili być może zapomniane trochę znajomości i przyjaźnie. Przybyli na zjazd klasowy z wielu miejscowości Polski, a nawet z Nowego Jorku. Skuteczną organizatorką zjazdu była Lucyna Nowak (Kopeć). W zjeździe obok 19 absolwentów rocznika 1978 /klasy 3b - trzyletnie technikum rolnicze/ wzięli udział: wychowawczyni klasy Teresa Szafraniec, kierownik internatu Franciszek Batory, katecheta ks. Stanisław Wójcik oraz obecny dyrektor szkoły Stanisław Olszówka.
O godzinie 10:00 uczestnicy zjazdu uczestniczyli w mszy świętej odprawionej w Kaplicy Tyszkiewiczów przez kolegę klasowego ks. Jana Niemca oraz ks. prałata Stanisław Wójcika. W krótkiej homilii ks. Stanisław - katecheta przypomniał dawne trudne czasy, podziękował organizatorom spotkania za przygotowanie zjazdu oraz podkreślił wielką rolę szkoły, która nie tylko przekazała swoim absolwentom szeroką wiedzę zawodową, ale również ukształtowała ich system wartości w umiłowaniu ojczyzny, rodziny i pracy.
Po mszy świętej uczestnicy zjazdu udali się do dawnej świetlicy internatu, gdzie odbyła się jeszcze jedna lekcja. Później był spacer po szkole i okolicy. Zdziwieniom nie było końca, gdyż niektórzy byli w Weryni po raz pierwszy od 40 lat. Absolwenci wspominali swoich nauczycieli, miejsca i zdarzenia. Obecny dyrektor szkoły przedstawił aktualną sytuację szkoły, kierunki kształcenia i zmiany jakie zaszły ciągu ostatniego czterdziestolecia. Następnie zebrani udali się do „Wisienki” na część towarzyską zjazdu. Podczas rozmów w miłej atmosferze uczestnicy spotkania podkreślali wielką satysfakcję z możliwości spotkania swoich profesorów, kolegów ze szkolnej ławy oraz powspominania dawnych młodzieńczych lat szkolnych. Sprawdzona „lista obecności” pozwoliła uczestnikom zjazdu dowiedzieć się o losach wielu przyjaciół i uzmysłowiła dobitnie nieuchronne działanie czasu... Wszyscy wyrazili chęć uczestnictwa w kolejnych tego typu spotkaniach. Zdjęcia
Autorzy: M.Laube-Skowrońska, A.Kiwak
Gdy za oknem świeci takie wspaniałe słońce warto spędzić czas aktywnie w otoczeniu wspaniałej przyrody. Dlatego w sobotni poranek (9.06.2018) wybrałyśmy się na wycieczkę rowerowa trasą edukacyjno-przyrodniczą "Dymarka”. W ramach projektu Zdrowiem zakręceni z panią Małgorzatą Laube Skowrońską spędziłyśmy czas na rowerach. Trasa była bardzo przyjemna, pogoda sprzyjała, słońce nie dokuczało, a trasa obfitowała w piękne widoki. Pokonanie trasy rowerami okazało się przyjemne i łatwe, dlatego gdy dotarłyśmy na miejsce miałyśmy siłę na ćwiczenia ogólnorozwojowe na matach. Spędzając swój wolny czas na łonie natury zadbałyśmy o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Zachęcamy wiec do aktywnego spędzania czasu wolnego w miłym towarzystwie i na świeżym powietrzu. Osoby zainteresowane taką formą aktywności fizycznej prosimy do zgłaszania się do nauczycieli wychowania fizycznego. Zdjęcia
Autorzy: M.Wąsik, A.Kiwak
Czy wiecie, że hrabia Wincenty Tyszkiewicz znał i korespondował z Mickiewiczem. Dlatego 13 maja w niedzielę odbyło się specjalne wydarzenie "Biesiada dla Adama" mające na celu przybliżyć nam postać znakomitego poety epoki romantyzmu, jakim był Adam Mickiewicz. Z tym wydarzeniem związana była gra przyrodniczo – turystyczna dla rowerzystów. Jedna ze stacji, które mieli odwiedzać uczestnicy znajdowała się na naszym placu szkolnym. Troje uczniów: Monika Wąsik, Patrycja Gielarowska oraz Mateusz Mazur opowiadało biorącym udział o związkach pomiędzy Adamem Mickiewiczem a Wincentym Tyszkiewiczem. Na podstawie tych informacji uczestnicy gry brali udział w quizach w Kolbuszowskim Domu Kultury. Mamy nadzieję, że wiedza, którą przekazaliśmy była przydatna.
Autorzy: A.Tęcza, A.Kiwak
W czerwcowy, upalny weekend kolejny raz młodzież naszej szkoły przygotowała catering dla uczestników plenerowej imprezy Footballowa Kolbuszowa. Uczniowie klas drugich i trzecich kierunków żywieniowych wspólnie z paniami: W. Majewską, A. Fitał i A. Tęczą przygotowali stoisko z carvingiem i owocowymi przekąskami. Przybyli goście częstowali się szotami warzywnymi z dipem koperkowym, koktajlami truskawkowo-bananowymi, truskawkowo-waniliowymi, sałatką owocową oraz lodami arbuzowymi. Ponadto uczniowie „pod okiem” swoich opiekunek przygotowali wykwintny poczęstunek dla gości. Do degustacji podano: tiramisu, deser śmietankowy z musem truskawkowym, owoce filetowane, zdrowe sałatki: z mango i awokado wraz z miksem sałat, tatar śledziowy oraz babeczki z serkiem koperkowym i łososiem.
Nasze stoisko jak zawsze cieszyło się olbrzymim zainteresowaniem. Było wręcz oblegane przez przybyłych uczestników imprezy, a to co przygotowywaliśmy prawie natychmiast znikało ze stołów. Zdjęcia
Autorzy: A.Dziewic, K.Mazur, B.Fryc, I.Pogoda
Powoli kończy się nasza przygoda w Wielkiej Brytanii. Minione dni były bardzo wyczerpujące ale zarazem pouczające. Pracowaliśmy w różnych zakładach: Eden Garden Services, Colanley Gardens, Natural Landscape Creations, Dockens of Tea Shoppe, Bank Housde Restaurant&Wine Bar, The Littleton Arms - Pub and Restaurant, The Mount Hotel&Restaurant, Lucky Sweet Shop&Takeaway, gdzie zdobywaliśmy wiedzę i doświadczenie. Nasi zagraniczni szefowie wraz ze współpracownikami okazali się miłymi i cierpliwymi ludźmi, którzy pomogli nam podszlifować język angielski. Grupa architektów skończyła kilka wymagających zleceń urządzania terenów zieleni oraz poznała wiele tajników ogrodów angielskich. Natomiast żywieniowcy doskonalili swoje umiejętności przygotowując potrawy kuchni hinduskiej, meksykańskiej a przede wszystkim angielskiej. Reasumując: był czas na pracę, a także na zwiedzanie i odpoczynek. Od samego początku angielska pogoda nam dopisywała. Pobyt na wyspie uważamy za bardzo udany. Trudno będzie wrócić nam do rzeczywistości i szkolnych zajęć. Zdjęcia
Autorzy: P.Jadach, W.Micek, I.Pogoda
Pobyt w Anglii to czas pełen przygód. Należy do nich dołączyć zwiedzanie słynnego miasta Liverpool. Miasta brązowej cegły - bo to właśnie z niej zbudowane jest tu niemal wszystko. Liverpool to także miasto kontrastów - na tle szklanych biurowców stoją zabytkowe kościoły i budynki. Oczywiście nie da się zapomnieć o tym, że członkowie grupy The Beatles pochodzili właśne stąd. Z wielkim zaciekawieniem obejrzeliśmy eksponaty w "Merseyside Maritime Musem", które jest miejscem poświęconym pamięci ofiar tragicznego rejsu z 1912 roku na okręcie Titanic. Zobaczyliśmy także narodowy stadion Liverpool. Czas wolny spędziliśmy na długo wyczekiwanych zakupach, po czym całą grupą udaliśmy się do Stafford na wieczornego grila. Zdjęcia
Autorzy: M.Kosek, B.Sobejko, I.Pogoda
Minął już drugi tydzień naszego pobytu na wyspach brytyjskich. Za nami wiele niezapomnianych chwil, do których należy dołączyć wrażenia z minionego weekendu. A jaki był? Trzeba uczciwie przyznać, że przepełniony atrakcjami. Zwiedziliśmy Liverpool i Londyn! Wreszcie na własne oczy zobaczyliśmy te osławione miasta. Oba zaskakują mnogością zabytków. A co je łączy? Większość z nas słyszała o London Eye - atrakcji typu diabelski młyn. My natomiast mogliśmy porównać je ze najdującym się obok Albert Dock - The Wheel of Liverpool. Obowiązkowym punktem wycieczki było zwiedzenie jednego z największych muzeów świata: National Gallery, w którym znajdują się oryginalne dzieła mi.in. Leonarda da Vinci, Rafaela Santi, czy Michała Anioła. Następnie udaliśmy się w kierunku wieży zegarowej Elizabeth Tower (Big Ben), która niestety nadal jest szczelnie otulona rusztowaniami i poddawana renowacji. Później wolnym krokiem dotarliśmy do pięknego parku (St. James's Park) w sąsiedztwie Buckingham Palace, zamieszkiwanym przez rodzinę królewską. Przeszliśmy też zwodzonym mostem Tower Bridge, łączącym brzegi Tamizy. Do "domu" wróciliśmy dopiero późnym wieczorem. Wycieczkę zaliczamy do jak najbardziej udanych. Zdjęcia
Autorzy: Ł.Jagoda, K.Wachowska
W związku z realizowanym w naszej szkole projektem ,,Z Ekonomią za Pan Brat”, grupa 25 gimnazjalistów z powiatu kolbuszowskiego i my, czyli ekonomiści z klasy drugiej ZSA- E Weryni, odwiedziliśmy Warszawę! Celem naszej wycieczki było podziwianie uroków stolicy oraz zwiedzanie instytucji finansowych. Pogoda bardzo nam sprzyjała, dlatego też mogliśmy długo spacerować i wszystko z bliska oglądać.
Najpierw podziwialiśmy oczywiście Pałac Kultury i Nauki, potem Centrum Pieniądza Narodowego Banku Polskiego i słynne Łazienki Królewskie. Spędziliśmy tam bardzo miło czas, podziwiając pałac Na Wodzie, piękną florę i faunę, malownicze krajobrazy oraz architekturę.
Ostatnim punktem naszego wyjazdu była Giełda Papierów Wartościowych i tam właśnie dowiedzieliśmy się wszystkiego na temat historii jej powstania czy zasadach jej funkcjonowania. Przewodnik podkreślił, że inwestowanie wiąże się z ryzykiem, ale jak mówi stare porzekadło „kto nie ryzykuje ten nic nie zyskuje”, więc ta cała „ekonomiczna” wiedza jest kluczem do trafnych inwestycji w odpowiednie instrumenty finansowe. Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni i pełni wrażeń, wróciliśmy do Kolbuszowej. Dobrze jest od czasu do czasu odwiedzić stolicę… Zdjęcia
Autor: B.Sobowska-Rekut
Było ich 300. Najlepiej wyszkoleni sabotażyści w historii. Byli gotowi poświęcić wszystko w dla idei „Wywalcz Polsce wolność lub zgiń!” Doskonale wyszkoleni, bezgranicznie odważni, desperacko zdeterminowani, bezkompromisowi. Najlepsi z najlepszych - starannie wyselekcjonowani spośród tysięcy kandydatów. Musieli porzucić wszystko, zapomnieć, kim byli, bez słowa opuścić kobiety, które kochali. Poddani morderczemu szkoleniu, przygotowywali się, aby w pojedynkę zmienić bieg historii. Zrzuceni na spadochronach do okupowanej Polski, podejmowali samobójcze misje. Nieliczni, którzy przeżyli, trafili po wojnie do piekła komunistycznych więzień. Jednak nigdy się nie poddali. Do końca marzyli o wolnej Polsce. Prawdziwe losy polskich bohaterów, przy których bledną historie o amerykańskich komandosach.
źródło opisu: http://www.znak.com.pl/ źródło okładki: http://www.znak.com.pl/
Powered by aSc EduPage